Według przeprowadzonych ostatnio badań rynkowych, Polacy coraz częściej kupują olej silnikowy na tzw. dolewkę, zamiast regularnie (wedle zaleceń producenta od 3 do 15 tys. km.) go wymieniać.
Zadajemy sobie pytanie, czy to z oszczędności, czy z braku czasu, a może niektórzy zapomnieli, że poza olejem zmienia się też filtr ? Czyżby nowy sposób na oszczędności ?
Wracając do tematu, badania objęły też preferencję Polaków, co do marki olejów, używanych w ich samochodach. I tak numerem jeden jest Mobil 1 (27%), zaraz po nim Lotos(24%), a na trzecim miejscu Castrol z 17% udziałem w rynku. Nie zapomniano też o innych markach, ale ich udział jest znikomy i przedstawia się następująco: Elf - 7%, Shell - 7%, Orlen - 5% oraz Fiat - 2% udziału w rynku.
Do tej pory, kryterium wyboru oleju silnikowego dla Polaków była cena i marka. Ostatnio do tego zestawienia dołączyły takie cechy jak trwałość, a co ta tym idzie możliwość przejechania dłuższego dystansu bez wymiany oleju. Ciężko na razie określić skąd bierze się ta tendencja, olej przecież, w porównaniu np. do benzyny, nie drożeje drastycznie. Co gorsza eksperci w branży ostrzegają, że sytuacja ulegnie jeszcze pogorszeniu. Miejmy nadzieje, że się mylą.
źródło: Motogazeta
piątek, 1 sierpnia 2008
Skończył się olej ? Dolej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz