Gdy jakiś czas temu analitycy wspominali o możliwości osiągnięcia ceny 5 zł za litr benzyny, uważano ich za nie do końca zdrowych na umyśle - każdy sobie powtarzał, że przecież to absurd bo jazda samochodem stała by się zbyt droga.
Dziś, ci sami analitycy jężdzą rowerem i mają już niezłą kondycję, a cena benzyny zbliża się do 5 złotych, a to dopiero początek powyżek.
Według predykcji Gazety Prawnej, pod koniec roku litr benzyny ma kosztować 6,11 zł, natomiast oleju napędowego 6,36. Miejmy nadzieje, że tym razem się mylą, bo jeśli nie, to niedługo przedstawiciele handlowi będą jeździć na dwóch kółkach i to napędzanych siłą mięśni.
Również gazownicy nie nacieszą się zbyt długo niskimi kosztami poruszania się, do rządu trafiła ustawa o znacznym zwiększeniu akcyzy na LPG i ma więcej zwolenników niż przeciwników. Czyżby przemawiała przez nich zazdrość ? Bo nie widziałem jeszcze przysłowiowej Lancii na gaz..
źródło: http://www.gazetaprawna.pl/, http://www.moto-portal.pl/
poniedziałek, 30 czerwca 2008
Szalejące ceny ropy
Gazeta.pl: Tańsze Volkswageny po gradzie?
Jak poinformował portal gazeta.pl burza gradowa, która przeszła w północnych Niemczech dokonała spustoszeń w parku samochodowym fabryki Volkswagena w Emden. Uszkodzeniu mogło ulec nawet 30 tys. aut. Jest szansa na rabat na uszkodzone auta?
Rzecznik Volkswagena ocenia straty w składach fabryki w Emden nawet na 100 mln euro. Samochody mają uszkodzone nadwozia i lakier. Takich spustoszeń dokonał grad, który czasem miał wielkość piłek do tenisa.
Na szczęście auta były ubezpieczone i prawdopodobnie zostaną sprzedane z rabatem. Niestety VW nie ujawnia gdzie.
Źródło: www.gazeta.pl;
Źródło obrazka: www.morquefile.com
niedziela, 29 czerwca 2008
Uwaga: Peugot 206 sedan!
Nie kupicie go w Polsce. I dobrze.
Kolejna odsłona cyklu „sedan na bazie hatchbacka”. Po raz kolejny okazuje się, że jest to stylistyczny gwałt na naszych oczach. Aż dziwne, że w Iranie gdzie jest produkowany nie zabrania takich eksperymentów twarde prawo Szariatu a w Europie Konwencja o Prawach Człowieka.
Gdyby jednak ktoś zdecydował się na zakup tego auta najbliższy diler, oferujący 206 w wersji sedan, ma swoją siedzibę w Rumunii. Ceny zaczynają się od 12 000 lei…
Źródło obrazków: peugot; ; www.peultan.org; www.carbodydesign.com
piątek, 27 czerwca 2008
Citroen C4 w trochę innym wydaniu
W czwartym kwartale 2007 roku firma Citroen postanowiła zaprezentować w Europie model, który został stworzony dla rynku chińskiego. Citroen C4 – bo o nim mowa, dostał kufer i teraz wygląda jak starszy model Rovera pomieszany z Citroenem C5.
Było to ponad pół roku temu, a ja od tego czasu nie widziałem ani jednego takiego samochodu. C4 w pozostałych, dwu i cztero – drzwiowych wersjach jest dosyć popularnym autem, natomiast wersja przedłużona nie została zaakceptowana przez konsumentów w Europie. Co więcej, nie można tego modelu zobaczyć w niektórych salonach, czyżby z jakiegoś powodu nie chciano ich wystawiać?
Zabieg przerobienia miejskiego auta kompaktowego, z niezłym design’em jest nam już dobrze znany, między innymi dzięki Renault Thalia, czyli Clio z kufrem. Niestety samochody te nie wyglądają poważnie, mają swoje kompaktowe kształty do 3/4 długości a potem zaczyna się „parapet”.
Nie mniej jednak życzymy C4 sedan dużo sukcesów, zwłaszcza wśród działkowców, którzy bez sedana są jak bez ręki, albo grabi.
źródło: www.v10.pl, www.citroen.pl
środa, 25 czerwca 2008
Pomysłowość polskiej policji
Na naszych drogach robi się coraz bezpieczniej. Jest coraz więcej fotoradarów, które zrobią nam zdjęcie, jak tylko przekroczymy dozwoloną prędkość. Jest dużo tak zwanych "tajniaków", czyli nieoznakowanych pojazdów policyjnych, wyposażonych w kamery, rejestrujące naszą jazdę.
Są jednak miejsca, gdzie nie stanął fotoradar, nie jeździ tam też "tajniak" - tam na straży kodeksu drogowego stoi, a właściwie lewituje kilka centymetrów nad ziemią, papierowy policjant. Do atrap radiowozów już się przyzwyczailiśmy, ale funkcjonariusz we własnej osobie?
Jakby tego było mało, postać ma spory brzuszek - czyżby na czyjeś podobieństwo? Tego nie wiadomo, ale jedno jest pewne - konstrukcja bardziej bawi niż przestrzega przed ograniczeniem prędkości, oby tylko nie było to zbyt rozpraszające, bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego.
źródło: www.moto.pl
wtorek, 24 czerwca 2008
> Podpadłeś mafii? Opancerz samochód
Nic tak nie poprawia samopoczucia jak własny bunkier na kółkach. Odporny na atak z pistoletu, broni maszynowej, granatników przeciwpancernych i ładunki wybuchowe.
W obliczu zagrożeń dzisiejszego świata – terroryzmu czy przestępczości zorganizowanej – coraz więcej firm oferuje opancerzone wersje cywilnych samochodów. Cennik dozbrojonych aut zaczyna się już od ok. 30 tys. euro. 100 tys. za auto odporne na ostrzał z broni maszynowej i granaty? Biorę!
Oto kilka przykładów aut jakie udało nam się znaleźć w sieci.
Firma Bluetek GmbH oferuje np. BMW 540 w średnim opancerzeniu za 59 tys. euro. Poza tym, że włos nam z głowy nie spadnie gdy zostanie na nas przypuszczony atak z kałasznikowów, to BMW jest w pełni wyposażoną limuzyną ze skórzanymi fotelami i dwustrefową klimatyzacją.
Gdy dysponujemy większymi funduszami możemy rozważyć kupno Land Rovera. Już za 349 tys. euro nie straszne nam będą trafienia z granatników przeciwpancernych. Szkoda, że nie można zamówić wieżyczki z wysokokalibrowym działkiem, które pozwoliło by nam przejść do kontrataku lub sprawnie poradzić sobie z korkiem na autostradzie. 
Dla najuboższyszch Jaguar z opancerzonymi szybami (przynajmniej nie ukradną nam radia) w cenie dobrze wyposażonego auta klasy średniej – 24 tys. euro.
Za cenę przekraczającą grupo ponad milion euro nabędziemy prawdziwego panzerwagena – Rolls Royce Phantom. Powinni go wysłać do Afganistanu. Pokonał by Talibów.
poniedziałek, 23 czerwca 2008
Subaru Exiga już wkrótce na naszych drogach
Subaru zaprezentowało swój nowy model, nazwany Exiga. Jest siedmioosobowy, z wyglądu przypomina mini - vana i to właśnie w tej klasie będzie konkurował, między innymi z Fordem S-max.
Exiga już na pierwszy rzut oka nie zachwyca urodą, jest jakby mieszanką Forestera i Legacy, zmieszaną w nieznanych nikomu proporcjach z Tribeca. Jednak firma Subaru ostatnio przyzwyczaja nas, że liczy się wnętrze i bynajmniej nie chodzi tu o wyposażenie wnętrzna, choć i to na pewno jest bogate. Chodzi o serce, czyli to, z czego Subaru słynie - silnik.
Exiga będzie na początek oferowana z dwoma silnikami benzynowymi B6, 146 - konnym wolnossącym i turbodoładowanym, który cieszy 221 końmi. Na obecną chwilę auto oferowane jest z automatem, ale to na rynek Japoński, gdzie zadebiutowało. Na rynek europejski przewidziany jest dodatkowo silnik Diesla i ręczne skrzynie biegów w opcji. Już wkrótce poznamy ceny nowego modelu, jednak już teraz wiadomo, że w tej konkurencji Exiga będzie przegrywać z innymi producentami.
sobota, 21 czerwca 2008
> Nowa Skoda Superb – znamy cennik
Wiadomo już, ile zapłacimy za nową Skodę Superb. Ceny najtańszych wersji zaczynają się od 86 tys.zł.
Najtańsza wersja z benzynowym, 160 konnym silnikiem 1.8 TSI wyceniona została na 87 800 zł.. Diesla 1.9 TDI, o mocy zaledwie 105 koni (jak na tak duże auto to bardzo mało) kupimy już za 86 800 zł. Klienci flotowi się ucieszą, a ulice zapełnią się handlowcami w Skodach Superb.
Producent zapowiada, że już wkrótce w salonach pojawi się także topowa wersja Skody Superb z silnikiem 3,6 FSI rozwijającym moc 260 koni. Auto będzie wyposażone w napęd na cztery koła. Czekamy z niecierpliwością!
Obecnie najszybsza Skoda Superb jaką można nabyć, wyposażona jest w 170 konnego diesla z bezpośrednim wtryskiem paliwa (Common rail). Sprint do setki zajmuje jej jedyne 8,8 sekundy, a spalanie w mieście ma, według danych producenta, nie przekroczyć 7,7 litra na sto kilometrów. Cena? Zależnie od wersji wyposażenia, zaczyna się od 110 tys. zł, a kończy na 126 500 zł. w najbogatszej wersji Platinium.
Dla porównania starą Skode Superb z 140 konnym Dieslem kupimy za nieco powyżej 97 tys. zł a nowego Superba z tą samą jednostką napędową za ponad 2 tys. zł mniej. Ponieważ stary Superb nie jest już produkowany, można liczyć na obniżki cen, wraz z czasem gdy salony będą chciały się pozbyć starszego modelu.
Więcej:Cennik Skody
Źródło: http://www.skoda.pl/
piątek, 20 czerwca 2008
Wpływ nawigacji satelitarnej na kierowców
Jakiś czas temu firma TomTom, czyli jeden z wiodących producentów nawigacji samochodowej, ogłosiła wyniki badań przeprowadzonych przez wiodące Instytuty Badań w Europie i Stanach Zjednoczonych. Potwierdzają one, że nawigacja ma pozytywny wpływ kierowców oraz na bezpieczeństwo na naszych drogach.
Z wyników badań jasno wynika, że urządzenia nawigacyjne redukują stres kierowcy, podnoszą jego świadomość, a także zmniejszają wysiłek kierującego i pozwalają czuć się pewnie w nieznanym terenie. Ponadto korzystanie z nawigacji skraca czas i dystans przebytej trasy, a co za tym idzie, mniejsze koszty podróży i mniejsze spalanie. Ma to również wpływ na ochronę środowiska.
Podsumowując, warto używać nawigacji, ponieważ my czujemy się pewniej, a GPS dba o nasz portfel i środowisko.
źródło: http://www.pda.pl/, http://www.tomtom.com/
czwartek, 19 czerwca 2008
Wszędobylskie Tico. Znaki szczególne: pięcioro drzwi
Obiecana w audcyji reklama Tico.
środa, 18 czerwca 2008
W kolejnej audycji CB Radio...
Zapraszamy na kolejną audycję CB Radio, którą możecie usłyszeć już dziś o 16.30 w radiu Off pod adresem www.offradio.pl. Jeśli nie macie czasu, nie martwcie się, powtórki są w czwartek o 8.30 oraz we wtorek o 18.30.
W najbliższej audycji:
10 rad jak jeździć oszczędniej
Testujemy Hyundai'a i30 w wesji CW
oraz niespodzianka dla fanów i właścicieli samochodó marki Daewoo
Zapraszamy do słuchania !
Stało się. 5 zł za litr benzyny
RYNEK PALIW / Cena beznyny
Jak poinformowało na swojej antenie radio TOK FM cena litra benzyny w zachodniopomorskim przekroczyła magiczną barierę 5 zł za litr. I wyniosła na niektórych stacjach 5 zł i 6 gr.
Lotos oraz PKN Orlen podniosły hurtowe ceny benzyny od środy 18 czerwca. A jeszcze w zeszłym tygodniu analitycy rynku paliwowego przewidywali, że za benzynę i olej napędowy nie zapłacimy więcej niż 4,67 – 4,70 zł za litr, a za gaz około 2,13 – 2,16 zł.
Eugeniusz Kłopotek z PSL, ostrzegał w zeszłym tygodniu, że gdy ceny na stacjach przekorczą pięć złotych to cierpliwość koalicjanta PO się wyczerpie. Według Kłopotka obniżenie akcyzy na paliwo nie powinno uszczuplić znacząco wpływów do budżetu.
Czas kupić rower?
Źródło: http://www.gazeta.pl/
Najlepsze auto na świecie
Najlepszy samochód na świecie ? Odwieczne pytanie wszystkich fanów motoryzacji. Od nie dawna takie właśnie miano nosi Chevrolet Corvette ZHZ. I to wcale nie z powodu silnika V8 o mocy 436 koni, nie z powodu ceny zakupu ani też ekonomiki użytkowania.
Żeby zrozumieć ten wybór należy zastanowić się nad definicją samochodu idealnego. Najlepszy samochód to służbowy, lub z wypożyczalni – czyli nie nasz.
A dzięki amerykańskiej sieci wypożyczalni Hertz, Corvette ZHZ stał się najlepszym z najlepszych, ponieważ można go wypożyczyć za jedyne 130 dolarów dziennie. Poza tym dostępne są takie bolidy jak Nissan 350Z, Mustang GT czy Shelby GT-H. Cała kolekcja nazywa się Fun Collection.
Z kolekcji korzystać mogą na razie tylko Amerykanie, poza tym sprowadzono tylko po 500 sztuk każdego modelu, więc jest problem z dostępnością.
Miejmy nadzieje, że i w Polsce pojawi się podobna oferta w wypożyczalniach samochodów i będzie można za ustaloną kwotę zasiąść za kierownicą samochodu, na który nigdy nie było by nas stać.
źródło: http://www.gazeta.pl/, http://www.hertz.com/
wtorek, 17 czerwca 2008
Fiat Croma taniej o 25 000 zł.
FIAT / Promocje
W trakcie przesilenia wiosennego samochody z roku produkcyjnego 2008 będzie mozna nabyć w cenie aut z 2007 np. Grande Punto od 31 990 zł, Panda od 26 690 zł., a Fiata Croma w wersji Emotion i Sport taniej nawet o 25 000 zł.
Szkoda, że Fiat nie zdecydował się na Bożo – Narodzeniowe rozdawanie prezentów…
Źródło: Fiat Auto Poland
poniedziałek, 16 czerwca 2008
Dakarowe samochody w salonach Mitsubishi
Wszyscy chyba słyszeli o słynnym rajdzie Dakar, dawniej nazywanym rajdem Paryż – Dakar, w którym terenowe auta zmagają się z pustynnymi wydmami na wielokilometrowych odcinkach.
Dla swoich klientów, firma Mitsubishi, która ma na koncie 12 zwycięstw w rajdach Dakar, przygotowała specjalną ofertę.
Decydując się na jeden z ich terenowych modeli – Pajero, Outlander lub L200 w wersji Double Cab – można zamówić specjalny zestaw naklejek. Oferta dostępna jest w autoryzowanych salonach marki Mitsubishi. Cena – 4500 zł. To sporo jak na naklejki, ale pamiętajmy, że obejmuje również skomplikowany proces oklejenia pojazdu na miejscu, oraz 2-letnią gwarancję na okleinę.
Dla fanów tego typu rajdów to świetny pomysł. Ich samochody będą kojarzyły się z legendarnym rajdem Dakar, a nie z miejskim SUVem, który nigdy nie uświadczył jazdy w terenie. Modyfikacja przeprowadzana jest przez sieć dealerską, więc nie trzeba tracić czasu na szukanie zewnętrznych firm i martwić się o ich profesjonalizm.
Szkoda tylko, że nie można zamówić pakietu Dakar, zwiększającego możliwości terenowe aut.
Źródło: http://www.mitsubishi.com.pl/
sobota, 14 czerwca 2008
Top ten samochodów dla działkowca - miejsca od 10 do 6
Lato zawitało na dobre. Wraz z ciepłymi dniami coraz więcej osób wychodzi na spacery, opala się w parkach czy organizuje weekendowe wypady za miasto. Trzeba jednak uważać. Na drogi wraz z dobrą pogodą wyjechali...działkowcy - emeryci. Dlatego przedstawiamy top ten ich ulubionych aut. W ułożeniu zestawienia pomagał nam miesięcznik działkowca "Moja altanka".
I tak na miejscu 10 rzadko spotykany Volkswagen Polo w wersji sedan z lat 1994-2001.
Jest to standardowe Polo powiększone o kufer na donice do kwiatów i worki z nawozem i ziemią do tychże kwiatów. Nawóz jak to nawóz – im przykrzejszy zapach tym lepsza jakość, stąd pewnie wersja sedan - kufer odseparowany od przestrzeni pasażerskiej. Samochód zazwyczaj ma mały przebieg, jest garażowany, ma pokrowce na fotele, a licznik jest zakurzony w zakresie od 60 do końca skali – wskazówka nigdy tam nie dotarła.
Miejsce 9 - tu mała zagadka.
Jak sprawić by całkiem zgrabny samochód stał się nieproporcjonalny, bezkształtny i po prostu brzydki ? Dodać mu wielki kufer o kształcie altanki działkowej ! Taki właśnie zabieg pozbawił pozorów estetyki Renault Clio II. Tak powstała Thalia, zwana także w Ameryce południowej Clio sedan, to na wypadek gdyby ktoś nie zorientował się, że to właśnie sedna ... Auto zdobyło nagrodę miesięcznika dla działkowców w kategorii bagażnik, w którym ponoć nie połamie się nawet dorodny rododendron. To pewnie dzięki 500 litrom pojemności kufra.
8 miejsce to Opel Astra Sedan.
Tu mamy do czynienia, poza oczywistymi zaletami działkowymi sedana, ze specjalnym udogodnieniem dla często przesadzających – kwiatki ;) Po wyciągnięciu donicy z bagażnika i zamknięciu klapy czeka nas miła niespodzianka – parapet ! Tak, klapa jest idealnym odwzorowaniem parapetu, jest prosta, równa i nie ma absolutnie żadnych krzywizn ani przetłoczeń. Po prostu idealne miejsce pracy, i do tego nie trzeba się schylać ;)
7 miejsce i tu Skoda Fabia Sedan – szkoda że nie kombi.
Ale jeśli chcesz, żeby za Twoim płotem stał samochód inny niż pozostałe Skody Fabie, bo hatchback i kombi różnią się paroma centymetrami i gołym okien nie sposób ich odróżnić Skoda ma jedną przewagę nad konkurencją – ponieważ jest to tańsza odmiana Volkswagena, można za te same pieniądze kupić Fabie i może nawet nie żałować (resztę wydać można na nowe meble ogrodowe)
6 miejsce to inna bajka - Nissan Maxima
Auto tylko dla wymagających i bogatych działkowców. Doskonale wyposażone i niezawodne. Dowiezie dziadka z babcią na każdą działkę, ale i dobrze zaprezentuje się w niedziele pod kościołem. Auto na tyle niezawodne, że niejedno przeżyło właściciela. Nie sposób go kupić na rynku wtórnym gdyż starsze osoby bardzo przywiązują się do swoich Maxim. Jeśli jednak zobaczycie takie ogłoszenie to może to oznaczać, że jakiś wyrostek odziedziczył właśnie ową Maximę.
piątek, 13 czerwca 2008
Top ten samochodów dla działkowca - miejsca od 5 do 1
Drugą część naszego zestawienia samochodów dla działkowca rozpoczynamy miejscem 5 - Toyota Camry.
Legendarna niezawodność Toyoty spotkała się z luksusem wnętrza, bowiem często możemy być zaskoczeni skórzaną tapicerką i klimatyzacją. Silnik co najmniej 2 litry albo i więcej. Skrzynia automatyczna. Bagażnik mogący pomieścić cały ogródek rozłożony na czynniki pierwsze. Jednym słowem Toyota Camry. Nie wszystko jednak piękne co się świeci – z uwagi na gabaryty Camry zazwyczaj zostaje przed bramą a torf sam nie zaniesie się na działkę.
4 miejsce zajmuje Fiat Siena
Mamy również coś dla fanów włoskich aut,które znane są z tego że są piękne – sprawa dyskusyjna w przypadku Fiata Sieny. Ten trzy bryłowy sedan poraża prostotą i co rzadko spotykane, zbyt czułym wspomaganiem, zazwyczaj ciężko jest skręcać koła, w Sienie trzeba trzymać kierownice bo sama chce skręcać, jakby nie była w ogóle podłączona do układu kierowniczego, ale wierzcie mi na słowo i nie sprawdzajcie tej plotki. Silnik niezwykle dynamiczny zazwyczaj stłumiony jest instalacją gazową – oszczędnie i bezpiecznie zarazem
Miejsce 3 spod znaku Daewoo - FSO czyli Lanos sedan
Samochód bardzo popularny, szczególnie ze znaczkiem FSO, zazwyczaj naklejanym bezpośrednio na stary, Daewoo. Wersja sedan nie różni się długością od hatchback’a a jednak jakimś cudem ma kufer i to całkiem pojemny. Biorąc za jednostkę pojemności standardową donice na pelargonię, dysponujemy tu imponującą przestrzenią 22 donic.
Miejsce 2 - czyli coś dla spóźnialskich działkowców
Jeżeli nie zdążyłeś kupić Lanosa, a powala Cię jego linia nie przejmuj się – Jest jeszcze Suzuki Swift w sedanie. Japończycy znani są z tego że oszczędzają na czym się da więc nasze Suzuki ma seryjnie opony o szerokości tych od roweru, oczywiście górskiego. Ma również archaiczne suwaki do sterowania nawiewem i temperaturą powietrza. Pod maską silnik od motoru tylko z plastikową obudową, żeby zagospodarować jakoś dziurę pod maską no i hasło na szybie które nie sposób skomentować : Albo suzuki, albo nic.
No i w końcu doszliśmy do miejsca 1 - Skoda Favorit
To samochód legenda, kiedy tylko się pojawiła, zastąpiła starą wysłużoną 120L. Jedyny samochód w naszym zestawieniu bez kufra, jedyny hatchback. Właściciele działek zrezygnowali z ulubionej linii sedana i wybrali samochód idealny na wypady do „drugiego domu” . Nic tylko wsiadać i jechać jak głosi jedno z ogłoszeń w sieci, no właśnie i tu zaczynają się przysłowiowe schody bo o ile z wsiadaniem nie ma większych problemów, to z jazdą już tak, samochód jest niezwykle awaryjny i wymaga co najmniej tyle uwagi co grządka z warzywami po zimie. Tajemnicą więc pozostaje skąd taki popyt i popularność tego pojazdu – właściciele nie chcą tego zdradzić - powtarzają tylko w kółko: Synu, jak dorośniesz, to zrozumiesz.
Zapraszamy na kolejne ciekawe zestawienia, porównania i testy, które już wkrótce na naszym blogu i w CB Radio magazyn w każdą środę o 16.30 w Radiu Off.
czwartek, 12 czerwca 2008
Kiedy nowa Skoda Superb będzie w sprzedaży?
Cennik nie jest jeszcze znany, ale ceny nowego Superba będą porównywalne do poprzedniego modelu - powiedział CB RADIU Sebastian Szczęsny, communication manager Skody.
Czyli według oficjalnego cennika za najtańszą wersję zapłacimy nieco ponad 81 tys. a za najdroższą Skodę Superb poniżej 150 tys. zł.
Limuzyna za 150 tys. zł? Powątpiewam czy za topową wersję z silnkiem o pojemności 3.6litra i mocy 260 km zapłacimy tak mało.
środa, 11 czerwca 2008
W najbliższej audycji
Posłuchaj nas ON AIR. Zapraszamy na magazyn motoryzacyjny CB RADIO, nadawany na falach internetowego radia OFF. Środa o 16 30. http://www.offradio.pl/
W audycji:
Jazda próbna. 423 powody by kupić, bardzo mocnego Lexusa is F.
Oraz jak co tydzień przegląd prasy motoryzacyjnej.
Zapraszamy!
Powtórki magazynu:
czwartek: 08:30 - 09:00
wtorek: 18:30 - 19:00
Źródła obrazków: www.lexus-szczecin.pl; www.katalog-automobilu.cz
Pięć dni z Hyundaiem. Galeria zdjęć.
Poprzednio pisaliśmy już o tym dlaczego warto wybrać się na weekendowy wypad do Płocka. Teraz zapaszamy do galerii zdjęć z wyjazdu. A w niej plaża, Hyundai i...Platon.
|
| Testujemy Hyundaia i30cw |
Na podsumowanie testu zapraszamy do audycji CB RADIO, w środe 18 czerwca, o godzinie 16 30, w radio OFF. Powiemy czy warto kupić Hyundaia. A jeśli nie Hyundai to...? Czytaj więcej......
niedziela, 8 czerwca 2008
Pięć dni z Hyundaiem. Dzień czwarty
Hyundaiem w trasę
Gdy wszyscy warszawiacy ciągną w weekend do Kazimierza lub nad Zalew Zegrzyński, my postanowiliśmy odwiedzić jedno z najstarszym miast na Mazowszu - Płock. I przetestować Hyundaia podczas trasy.
Są przynajmniej trzy powody by w ciepły dzień wybrać się do Płocka: wielka plaża położona nad Wisłą, urocza starówka oraz odległość, która wynosi tylko 98 km od Warszawy. A ponieważ cała Warszawa stoi w korku w drodze nad Zalew Zegrzyński, droga do Płocka jest pusta, więc podróż trwa nieco ponad godzinę.
Hyundai w trasie sprawdził się dobrze. Podróż w cztery osoby jest komfortowa. Mimo nie do końca dobrze wyprofilowanych siedzeń, o których wspominaliśmy we wcześniejszych notkach. Piąta osoba, która mogła by usiąść pośrodku tylnej kanapy, szybciej odczuła by trudy podróży.
Droga do Płocka jest miejscami dziurawa. Hyundai ma twarde zawieszenie i jadąc powyżej 100 kilometrów na godzinę tył nieznośnie podskakuje. Za to po załadowaniu auta bagażami, podwozie nie obija się na większych wybojach.
Jak to na drogach w Polsce, jedzie się co jakiś czas wyprzedzając tiry. W takich sytuacjach przydaje się mocny i elastyczny silnik. Testowany Hyundai dysponował jednostką o mocy 122 koni mechanicznych. Sporo, jednak by sprawnie wyprzedzać ciężarówki, emerytów i furmanki trzeba redukować biegi. Motor Hyundaia dysponuje zaledwie 154 niutono metrami momentu obrotowego. Osoby, które nie lubią „wachlować” biegami powinny rozważyć kupno wersji z silnkiem Diesla.
Wracając z Płocka udało nam się rozwikłać zagadkę hałasującej klapy. Winowajcą okazała się tablica rejestracyjna, która odstaje i obija się o klapę bagażnika. By temu zapobiec wystarczyły by niewielkie, gumowe podkładki. Bez nich lakier może się zarysować lub nawet odprysnąć. I rdza gotowa.
Jutro podsumowanie pięciu dni z Hyundaiem i30 cw
sobota, 7 czerwca 2008
Pięć dni z Hyundaiem. Dzień trzeci
Minął kolejny, aktywny dzień z Hyundai'em i30 cw. Czas opisać, dlaczego jazda tym samochodem sprawia dużo przyjemności, a co można by poprawić bo jak wiemy - nie ma ideału.
Na początek trochę faktów. Testowany samochód oferowany jest z pięcioma silnikami - 2 jednostki benzynowe, oznaczone symoblem DOHC CVVT o pojemności 1.6 i 2.0, oraz trzy silniki wysokoprężne, oznaczone symbolem CRDi, dwa z nich o pojemności 1,6 oraz jeden dwu - litrowy.
Do testów otrzymaliśmy wersje z silnikiem benzynowym o pojemności 1,6. Z początku wydała się to przeciętna jednostka, do czasu przekręcenia kluczyka. Silnik ten dysponuje mocą aż 122 KM ! Dzieje się tak dlatego, że to bardzo dopracowana konstrukcja. Jest wykonany z aluminium, ma 16 zaworów, dwa wałki rozrządu, zmienne fazy rozrządu... dużo tego - ale właśnie dzięki temu nie ma obawy, że zabraknie nam mocy w krytycznej sytuacji. Wystarczy redukcja biegu i bez trudu Hyundai wyprzedza.
Przechodząc do wnętrza - co za miłe zaskoczenie ! Czeka na nas wielofunkcyjna kierownica obszyta skórą, bardzo czytelne zegary, oraz konsola, do której naprawdę nie trzeba czytać instrukcji obsługi. Automatyczna klimatyzacja obsługiwana jest za pomocą dużego pokrętła, dzięki któremu regulować można temperaturę wewnątrz pojazdu. Do tego w tym samym pokrętle umieszczono przyciski: Auto, do automatycznego ustawienia prędkości wiatraka i kierunków nawiewu, oraz OFF do całkowitego wyłączenia całego systemu. Do tego przyciski po lewej, do regulacji manualnej obrotów wiatraka, zmiany obiegu powietrza i wyłączenia klimatyzacji, oraz po prawej do zmiany kierunku przepływu powietrza. Osobny wyświetlacz informuje nas o wprowadzonych przez nas zmianach.
Powyżej znajduje się radio, które również nie nastręcza użytkownikowi żadnych problemów z obsługą. Dwa pokrętła - jednym włączamy/wyłączamy radioodtwarzacz oraz regulujemy głośność, drugim ustawiamy zakres częstotliwości. Do tego standardowe przyciski czyli od 1 do 6 do zaprogramowania ulubionych stacji oraz innego bokach, te służą do dodatkowych ustawień takich jak usługi RDS, PTY oraz zakres AM i FM. Nad odtwarzaczem znajdziemy slot na płyty CD. Oczywiście możemy odtwarzać pliki MP3. Radiem można również sterować z kierownicy i tu jedno ale - według mnie przyciski powinny być rozmieszczone symetrycznie - to jest regulacja głośności po lewej, a zmiana zaprogramowanych stacji po prawej. Na tą chwile trzeba odwracać uwagę od prowadzenia bo przyciski są podobne i nie sposób się nie pomylić.
Jeszcze jedna rzecz, która bardzo miło zaskakuje. Między fotelami z przodu znajduje się bardzo wygodny podłokietnik, po którego otwarciu ukazują się złącza - USB i Line IN/Aux. Złącza służą do podłączenia zewnętrznego źródła muzyki takiego jak odtwarzacz MP3, ale także kultowego IPOD'a, do którego specjalne okablowanie znajduje się w standardowym wyposażeniu - to naprawdę fajne rozwiązanie.
Dodam jeszcze, że odtwarzacz pracuje naprawdę świetnie, słychać bardzo czysto i wyraźnie zarówno radio, jak i muzykę z płyt.
Na drzwiach kierowcy znajdziemy panel do obsługi szyb - wszystkie są sterowane elektrycznie - podobnie jak lusterka. Kierowcy ma mozliwosc otwierana swojej szyby automatycznie. Po jednym naciśnięciu guziczka, szyba się opuszcza, ale zamykanie wymaga już ciągłego trzymania przełącznika. Dlaczego? I to nie przypadek - informuje nas o tym napis na przycisku "" AUTO DOWN". To trochę dziwne rozwiązanie i szczerze jeśli miałbym wybierać wolał bym mieć na odwrót...
Następnym zagadnieniem są schowki i tu można powiedzieć tylko jedno - jest ich dużo. Zaczynając od samej góry deski rozdzielczej, po konsole środkową naliczamy już dwa i to zamykane. Sam podłokietnik to aż trzy - jeden po otworzeniu pierwszej części, drugi w drzwiczkach podłokietnika, i trzeci na dnie gdzie, znajdują się złącza do Ipoda. Poza Ipodem mieści się tam też szklanka o pojemności 0,4 litra- przy zamkniętym podłokietniku! Nie mogło oczywiście zabraknąć schowka w standardowym dla niego miejscu - na przeciwko pasażera. Ten jest zamykany na klucz i uwaga - klimatyzowany! Należy również wspomnieć o uchwytach na napoje. Te z przodu - w liczbie dwóch - pomieszczą butelki półtora litrowe, ale dzięki sprytnym systemom mocowania, pół litrowe też się nie przewrócą. Z tyłu w podłokietniku wbudowanym w tylną kanapę są również dwa uchwyty na napoje, trochę mniejsze. No i największy schowek a właściwie cały kompleks schowków mieści się pod podłogą w bagażniku - możemy rozłożyć rower na części pierwsze i poza ramą i kołami wszystkie się tan pomieszczą i co ważne, będą posegregowane - duży plus.
Wspominając o bagażniku trzeba powiedzieć o jego rozmiarach - 415 litrów, a po złożeniu siedzeń aż 1395 l. i to do linii okien. Dzięki takiej pojemności dziś rano mój rower zmieścił się tam bez problemów i wreszcie nie musiałem zdejmować kół.
Fotele - robią wrażenie. Dobrze wyprofilowane, pół skórzane, trzymanie boczne ponad przeciętne. Niby wszystko super, ale... nie jest to tylko moje zdanie, ale po spędzeniu więcej niż godziny w tym siedzisku zaczyna boleć nas szyja, wydaje mi się, że zagłówek jest trochę za bardzo odchylony do tyłu i po prostu nie da się na nim oprzeć głowy. Po jakimś czasie da się takze odczuć dyskomfort w kolanie prawej nogi. Te problemy mogą mieć dwa źródła: Albo nie potrafię ustawić fotela w dogodnej pozycji, albo ten typ tak ma, a było by szkoda.
Jak już tak narzekam, to muszę się przyznać, że nadal nie mogę dojść co się obija z tyłu na wybojach. Mamy podejrzanego. Dziś zamykając bagażnik usłyszałem dziwny dźwięk, okazało się że ramka tablicy rejestracyjnej jest bardzo blisko blachy bagażnika i zamykając odbija się od niej. Może na wybojach dzieje się to samo - usunięcie jest w miarę proste, wystarczą sylikonowe podkładki.
To tyle w trzecim dniu - jutro test w trasie - zobaczymy jak się sprawdzi i30 na "czerwcówce"
BMW Sauber F1 Team - Pit Lane Park
Uwaga fani Formuły 1 i Roberta Kubicy!
W dniach 13-1
5 czerwca na warszawskim lotnisku na Bemowie, odbędzie się po raz drugi impreza Pit Lane Park. Będzie można zobaczyć z bliska bolidy formuły 1 prosto z toru, laboratoria F1 oraz osobiście przekonać się, jak wygląda przygotowanie bolidu do startu w wyścigu.
W tym roku organizatorzy postanowili zmienić zasady wizyty w Pit Lane Park.
Po pierwsze będą bilety, sprzedawane w cenie 15 zł za sztukę. Można je nabyć tylko za pomocą serwisu http://www.eventim.pl/ lub w placówkach tej firmy, wymienionych w linku.
Po drugie bilety uprawniają na wejście na teren Pit Lane Park w określony dzień i o konkretnej godzinie.
Gdy po raz pierwszy przeczytałem tą informację, trochę się zdziwiłem, gdyż w zeszłym roku wstęp nie był płatny. Ale niemal w tej samej chwili przypomniałem sobie, że właśnie rok temu do wejścia ustawiały się ogromne kolejki. Jeśli ktoś już odstał swoje, to po wejściu na teren obiektu, zostawał tam dłuższy czas, a ponieważ liczba gości była ograniczona, kolejka nie pomniejszała się. Miejmy nadzieje, że nowe zasady odwiedzin zminimalizują ten problem.
Dodatkowo wokół płatnej strefy, zostaną oddane do użytku inne atrakcje, zapewnione przez polskich partnerów BMW Sauber.
Teraz trochę o przebiegu imprezy - 13 czerwca będziemy mogli zobaczyć popisy duńskiego kierowcy Michaela Christensena za kierownicą FB02 oraz chińskiego kierowcy Ho-Pin Tunga, który zaprezentuje bolid F1. Robert Kubica przejmie "stery" od 14 czerwca.
BMW Sauber zaprezentuje nam swoją wizję przyszłości sportów motorowych, odbędzie się motocyklowy pokaz wyczynowy i coś dla najmłodszych - zawody RC. Organizatorzy zapowiadają że rywalizacja zdalnie sterowanymi bolidami jest również bardzo ekscytująca - zobaczymy ;)
Jeszcze jedna
ciekawostka, o którą warto zahaczyć - symulator formuły 1, czyli makieta bolidu, w której mamy do dyspozycji te same przyrządy co w prawdziwym pojeździe, natomiast horyzont i nawierzchnie toru zastępuję komputery z olbrzymimi ekranami.Jak dojechać ? Dla tych, którzy nie wiedzą gdzie jest lotnisko Bemowo zamieszczamy mapkę dojazdu:
Więcej informacji znajdziecie na http://www.pit-lane-park.pl/
Obrazki z serwisu www.pit-lane-park.pl
