EKOTECHNOLOGIE / Energia z hamowania
Nie ma trudniejszego wyścigu niż Le Mans. Przez 24 godziny kierowcy poddani są wyczerpującemu sprawdzianowi wydolności organizmu i koncentracji a ich bolidy to prawdziwy test nowych rozwiązań technologicznych, które kiedyś trafią do sedanów wożących emerytów. Ostatnio na torze w Silverstone Peugeot testował system odzyskiwania energii z hamowania. Fajne. Ale jak to możliwe?
Srebrno – szary bolid z piorunem, oznaczony numerem 908 HY, do którego kluczem są właśnie dwie literki HY od hybryda, wyposażony jest w hybrydowy system odzyskiwania energii kinetycznej. Prościej mówiąc, kierowca hamuje, a energia zamiast być rozpraszana jak w normalnych autach, jest w części zachowywana i odzyskiwana. Dzięki temu zwiększa się moc przy takiej samej ilości dostarczonej energii mechanicznej oraz redukuje się zużycie energii, co zawdzięcza się odzyskanej energii hybrydowej. To trochę tak jakbyś nosząc worek z ziemniakami nabierał sił, zamiast się męczyć.
Silnik składa się z trzech elementów. Pierwszy to silnik elektryczny o mocy 60 kw, akumulatorów gromadzących energię oraz układów energoelektronicznych pozwalających kontrolować przepływ energii pomiędzy akumulatorem i silnikiem-generatorem.
Co z tego ma kierowca poza mozliwością zaimponowania studentkom ochrony środowiska? Na każdym okrążeniu może uzyskać 20 sekund dopalania, podczas którego zwiększa się moc pojazdu lub oszczędność paliwa w graniach od 3% do 5%.
Jak zapowiada Michel Barge, dyrektor Peugeot Sport, takie rozwiązania trafią kiedyś do seryjnych aut.
Źródło: Peugeot
wtorek, 16 września 2008
Hamując pojedziesz szybciej
Etykiety:
908 hy,
ekotechnologie,
hybryda,
le masn,
peugeot,
silverstone
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz