Hybrydowego Hyundaia Elantre opisują najlepiej cztery liczby: 40%, 50%, 90% i 2. Co oznaczają te cyferki?
Według informacji producenta koszty eksploatacji koreańskiej hybrydy będą co najmniej o 40% mniejsze w porównaniu np. z Toyotą Prius czy innymi hybrydami dostępnymi na rynku. To m.in. dzięki zastosowaniu, po raz pierwszy na świecie, połączonego napędu silnika zasilanego płynnym gazem (LPG) oraz elektrycznego, na baterie litowo-polimerowe.
Dzięki takiemu rozwiązaniu koszty eksploatacji spadną o 50% w stosunku do Hyundaia Elantry ze zwykłym benzynowym motorem. Szkoda tylko, ze Hyundai podaje powyższe wyliczenia na podstawie cen paliwa z początku lipca w…Korei. Gdyby ktoś nie wiedział, to za litr paliwa zapłacimy: 1,907.08 KRW a za kilogram LPG i 1,828.65 KRW.
Jakby aktywistom green peace było mało tych informacji to Hyundai zapewnia, że poziom emisji CO2 wynosi - 103 g/km. Emisja pozostałych substancji zanieczyszczających środowisko zmniejszona została o 90% w porównaniu z tym samym modelem wyposażonym w tradycyjny silnik benzynowy. Dzięki temu nowy Hyundai z napędem hybrydowym zakwalifikowany został do grupy aut o „super niskiej emisji zanieczyszczeń” (Super Ultra Low Emission Vehicle).
Hyundai z elektrycznym silnikiem będzie niestety droższy od benzynowego odpowiednika, ale różnica zwróci się, w wyniku oszczędności, już po 2 latach.
Hyundai w Europie będzie dostępny dopiero za rok.
Źródło: Hyundai
wtorek, 15 lipca 2008
Hybrydowy Hyundai Elantra
Etykiety:
elantra,
hybryda,
hyundai,
napęd hybrydowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz